AKTUALNOŚCI


Koszalińskie Jantary rozdane

Wielkim Jantarem 2018, główną nagrodą festiwalu, wyróżniono Normana Leto za „Photon”, eksperymentalny film opowiadający o powstawaniu energii i życia oraz pokazujący futurystyczną wizję świata. W uzasadnieniu nagrody napisano: „Jury doceniło Photon za jego rozmach oraz oryginalną wizję.”

Odbierają koszalińską  nagrodę Norman Leto powiedział: „pisząc scenariusz czy robiąc ujęcie zastanawiałem się nad tym, jak zrobiłby to jakiś mój ulubiony reżyser bądź reżyserka, po czym… robiłem to zupełnie na odwrót. Trzymając się tej prostej zasady zrobiłem coś takiego jak Photon, który w dodatku dostaje sporo nagród”.

Norman Leto ze statuetką Wielkiego Jantara/ materiał prasowy

„Photon” to dzieło eksperymentalne, film-traktat. Animowane wzory cząsteczek, fal i zjawisk, które są albo za małe, albo za duże by obserwować je gołym okiem obrazują najbardziej fascynujące zagadnienia nauki – od Wielkiego Wybuchu do rewolucji kwantowej. Mamy tu zarówno historię powstania materii i gwiazd, jak i traktat o naturze przemocy, alkoholizmu czy wolnej woli. „Photon” jest też próbą odpowiedzi na pytania o granice etyki w inżynierii genetycznej czy koniec wszechświata w świetle najnowszych ustaleń fizyki. Obrazom towarzyszy narracja Bohatera (Andrzej Chyra), będącego aktorskim połączeniem noblisty Richarda Feynmana i wybitnego polskiego psychiatry Antoniego Kępińskiego.

Norman Leto jest artystą sztuk wizualny, malarzem, fotografem, filmowcem. W każdej z tych dziedzin jest samoukiem. Złoty Jantar to nie pierwsza nagroda dla jego niezwykłego dzieła filmowego. Reżyser otrzymał wcześniej m.in. Złoty Pazur na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni i Nagrodę Publiczności na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Leto jest też laureatem Paszportu „Polityki” w kategorii sztuki wizualne.

Photon, reż. Norman Leto

Najwięcej statuetek w  Konkursie Pełnometrażowych Debiutów Fabularnych zdobył  „Atak paniki” Pawła Maślony. Film nagrodzono Jantarem 2018 im. Stanisława Różewicza za reżyserię, nagrodą dla Radzimira Dębskiego za muzykę, Bartłomieja Kotschedoffa w kategorii „odkrycie aktorskie” oraz Nagrodą dziennikarzy.

„Atak paniki” to opowieść złożona z kilku wątków. Przedstawione zostają historie różnych ludzi, którzy w pewnym momencie swojego życia znaleźli się w niekomfortowych sytuacjach, w których ich cierpliwość zostaje poddana ciężkiej próbie. Film Maślony  był doskonale przyjęty zarówno  przez kinową publiczność, jak i krytyków. Na łamach „Gazety Wyborczej” Paweł T. Felis pisał: Atak paniki to kapitalnie rozpisany i zagrany portret świata, który usuwa się spod nóg. Film o ludziach atakowanych przez dziwność i absurd, które nie przychodzą z zewnątrz, ale kryją się w nas samych.”

czytaj esej Barbary Hollender o reżyserze z książki „Od Munka do Maślony” 

Atak paniki, reż. Paweł Maślona

Jantary za filmy pełnometrażowe otrzymali także: Jagoda Szelc za scenariusz do swojego pełnometrażowego debiutu reżyserskiego „Wieża. Jasny dzień”, Łukasz Gutt za zdjęcia do „Serca miłości” w reżyserii Łukasza Rondudy, Magdalena Popławska za główną rolę kobiecą w „53 wojnach“ Ewy Bukowskiej i Grzegorz Damięcki za główną rolę męską w „Podatku od miłości” Bartłomieja Ignaciuka.

„Wieża. Jasny dzień” to jeden z budzących największe emocje filmów ostatniego sezonu.  Mula mieszka z mężem, chorą matką i córką Niną w wiejskim domu. W weekend poprzedzający I komunię świętą Niny, przyjeżdża do nich brat z rodziną oraz Kaja, młodsza siostra Muli, która zniknęła nagle 6 lat temu. Kaja jest biologiczną matką Niny. Mula obawia się, że niezrównoważona Kaja chce odebrać jej dziecko. Reszta rodziny, początkowo dystansująca się od Kai, zaczyna wierzyć w nowy początek i pogodzenie się sióstr, co jeszcze bardziej potęguje frustrację Muli. Mula postanawia wyrzucić siostrę z domu. W dniu komunii Niny dochodzi do pojednania sióstr. Jednak istnieje inny, ważniejszy powód dla którego Kaja wróciła. Jagoda Szelc otrzymała za „Wieżę. Jasny dzień”  nagrodę za scenariusz i debiut reżyserski na ubiegłorocznym festiwalu w Gdyni oraz Paszport „Polityki” .

Czytaj rozmowę Tomasza Kolankiewicza z Jagodą Szelc

Wieża. Jasny dzień, reż. Jagoda Szelc

Nagrodzone za zdjęcia „Serce miłości” przedstawia historię związku Wojciecha Bąkowskiego i Zuzanny Bartoszek, dwójki artystów-outsiderów. On jest uznanym artystą, ona w świecie sztuki stawia pierwsze kroki.  Ronduda proponuje nam oryginalny i fascynujący estetycznie melodramat na styku fabuły i dokumentu. „Oboje swoje miłosne i życiowe zawirowania przekształcają w sztukę – ona w instalacje, on w performance. Pojawia się tylko kwestia, kto szybciej to wykorzysta”, mówił reżyser przy okazji kinowej premiery filmu.

czytaj rozmowę Jakuba Demiańczuka z Łukaszem Rondudą

Serce miłości, reż. Łukasz Ronduda

W konkursie również zostały zaprezentowane: „Odnajdę cię” Beaty Dzianowicz, „Dzień czekolady” Jacka Piotra Bławuta, „Zgoda” Macieja Sobieszczańskiego, „Reakcja łańcuchowa” Jakuba Pączka oraz „Catalina” Denijala Hasanovicia. W skład tegorocznego jury festiwalu wchodzili: Xawery Żuławski (przewodniczący), Bartosz M. Kowalski, operatorka Weronika Bilska, pisarka Grażyna Plebanek oraz aktor Wojciech Pszoniak.

Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych „Młodzi i Film” to najstarszy w Polsce festiwal, w ramach którego oglądane są debiuty filmowe. Podczas koszalińskiego festiwalu filmowego debiutowali tacy znakomici twórcy jak m.in. Krzysztof Zanussi, Agnieszka Holland, Filip Bajon, Xawery Żuławski, Marcin Wrona, Tomasz Wasilewski czy Kuba Czekaj.

—Inez Kluziak