CZŁONKOWIE


Poeta, autor powieści i reportaży, reżyser (wspólnie z żoną Klarą Kochańską) i współscenarzysta filmu „Via Carpatia”, a także scenarzysta m.in. seriali „Rojst”, „Rojst‘97”, „Wielka woda”. Był stypendystą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Jego reportażowa książka „Fuerte” trafiła w 2021 do finału Nagrody Literackiej „Nike”.

filmpolski.pl

imdb.com


Kasper Bajon

Wyrastał w domu przesiąkniętym twórczą atmosferą. Już jako dziecko grał w filmach i… w szachy. Niewykluczone, że to właśnie te doświadczenia przełożyły się na jego talent do pisania – zarówno powieści i książek non-fiction, jak i scenariuszy seriali.

Jest synem malarki Katarzyny Gintowt i reżysera Filipa Bajona. Urodził się w 1983 roku w Warszawie. Studiował na Uniwersytecie Warszawskim w Instytucie Kultury Polskiej. Jest poetą i pisarzem – swoje utwory publikował m in. w: „Gazecie Wyborczej”, „Twórczości”, „Wyspie”, „Kontekstach”, „Śląsku”. Ma na koncie trzy tomiki poezji i sześć książek. 

Od najmłodszych lat był związany z filmem, początkowo jako aktor, później asystent reżysera i drugi reżyser, wreszcie jako scenarzysta i reżyser. W wieku siedmiu lat zagrał w „Feminie” Piotra Szulkina, kilka lat później w filmie „Poznań 56” w reżyserii ojca, Filipa Bajona. To m.in. u boku ojca poznawał od podszewki zawód filmowca – w wieku 19 lat był jego asystentem na planie spektaklu telewizyjnego „Dogrywka”, później drugim reżyserem filmów „Fundacja”, „Śluby panieńskie” i „Kamerdyner” (oraz serialu pod tym samym tytułem). Pracował także jako drugi reżyser na planie filmu kostiumowego „Daas” w reżyserii Adriana Panka. Jednak materią, którą Kasper Bajon ceni najbardziej pozostaje literatura. 

Uwielbiam filmy, ale myślę, że one nigdy nie wnikną tak głęboko jak literatura. Film doskonale potrafi pokazać pewne zjawiska, ale jest sztuką prymitywną — przez to bardzo trudną, być może nawet trudniejszą niż literatura. Ale jednak prymitywną – mówił w rozmowie z Emilią Padoł. Jednocześnie podkreśla, że do opowiadania historii znakomicie nadają się w dzisiejszych czasach seriale.

Pisania scenariuszy Kasper Bajon uczył się wyłącznie w praktyce – na planach filmowych, próbach do filmów oraz podczas prac scenariuszowych.

Razem z żoną Klarą Kochańską napisał w 2015 roku scenariusz filmu krótkometrażowego „Lokatorki”. Punktem wyjścia była prawdziwa historia dziewczyny, która kupiła mieszkanie na aukcji komorniczej, po czym… musiała zamieszkać z przebywającymi w nim lokatorkami. Film Kochańskiej zrealizowany według tego scenariusza zdobył tzw. „Studenckiego Oscara”, nagrodę przyznawaną przez Amerykańską Akademię Filmową.

Pisania scenariuszy Kasper Bajon uczył się wyłącznie w praktyce – na planach filmowych, próbach do filmów oraz podczas prac scenariuszowych. 

Na pewno pomocne było nałogowe oglądanie filmów tych doskonałych i tych gorszych (bo na ich przykładzie widać pewne schematy, które bardziej zakamuflowane dobrze się sprawdzają). Jednocześnie jestem zdania, że najlepszą szkołą dla scenarzystów jest analiza filmu „Toy Story” – dodaje. 

Zapytany o ulubionych filmowych twórców odpowiada, że ceni mnóstwo reżyserów, a jego zachwyty są wypadkową wieku. Z klasyków oczywiście Bergman, Fellini i Antonioni, Werner Herzog (bardzo), ale też Maya Deren, czy Agnès Varda. Jeżeli chodzi o twórczynie i twórców współczesnych, to uwielbiam Alice Rohrwacher, Lucrecię Martel i braci Cohen. Spośród scenarzystów wyróżniłbym – zawsze – Davida Mameta, ale też Charliego Kaufmana i Davida Simona.  – mówi Bajon.

W 2018 roku wyreżyserował wspólnie z Kochańską pełnometrażową fabułę „Via Carpatia” – film, który łączy elementy dokumentu, eseju i gatunkowego kina drogi. Stworzony przez sześcioosobową grupę przyjaciół (filmowców i aktorów) opowiada o parze, która jedzie na granicę macedońsko-grecką, by odnaleźć i sprowadzić do Polski ojca głównego bohatera. Fabuła jest jedynie pretekstem do tego, by opowiedzieć o sytuacji, która latem 2016 roku rozgrywała się na południu Europy. Ramowy scenariusz grupa twórców rozwijała w podróży – obok Kaspra Bajona i Klary Kochańskiej tworzyli go aktorzy: Julia Kijowska i Piotr Borowski. 

VIA CARPATIA | reż. Klara Kochańska i Kasper Bajon

Film powstawał na bazie materiału zbudowanego z naszych przemyśleń i intuicji spisanych przez Kaspra. Tego, co zastaliśmy na miejscu nie mogliśmy zaplanować, więc chcieliśmy z tych zaskoczeń korzystać. Improwizowaliśmy na założone tematy. Codziennie wieczorem dzieliliśmy się przemyśleniami, żeby zaplanować następny dzień i przypilnować konstrukcji, która pozwalała nam nie zgubić się w całej opowieści – tak o pracy na nietypowym planie „Via Carpatii” opowiadała Julia Kijowska, która za swoją rolę otrzymała nagrodę na festiwalu w Koszalinie. Bajon i Kochańska odebrali nagrodę specjalną za reżyserię filmu.

W czasie, gdy trwały jeszcze prace nad ukończeniem „Via Carpatii”, Bajon (wraz z Janem Holoubkiem) rozpoczął pisanie scenariusza do pięcioodcinkowego serialu „Rojst”. Reżyserią zajął się Holoubek, a Bajon był asystentem reżysera. Ich współpraca zaowocowała kolejnym sezonem „Rojst‘97”, którego scenariusz pisali już na zamówienie Netfliksa. Punktem wyjścia dla drugiego sezonu był scenariusz filmu fabularnego „Mord”, nad którym kilka lat wcześniej pracował Marcin Wrona z Pawłem Maśloną. Materiał wyjściowy trzeba było znacznie rozbudować – z pierwotnych 90 stron scenariusza filmu fabularnego powstało około 300 stron scenariusza sześciu odcinków serialu. 

ROJST’97 | scenariusz Kasper Bajon i Jan Holoubek

Tłem opowiadanej w „Rojście‘97” historii jest powódź, która dotknęła Śląsk w 1997 roku, ale także cały niezwykły i wspominany dziś z nostalgią koloryt lat 90. Zarówno dla Holoubka jak i Bajona ten czas był okresem formatywnym – pisząc scenariusz czerpali więc nie tylko ze szczegółowego researchu, ale i z własnych wspomnień i doświadczeń. Rozpoczynając pracę nad drugim sezonem „Rojsta” nie przypuszczali jeszcze, że w latach 90. i temacie „powodzi tysiąclecia” zasiedzą się razem na dłużej.

Stało się tak za sprawą Anny Kępińskiej – producentki, która zgłosiła się do Jana Holoubka z pomysłem serialu o powodzi.

Byłem sceptyczny. Zawsze ktoś mówi: „To świetny materiał na film”, a potem okazuje się, że tło jest ciekawe, ale nic więcej tam nie ma. Zacząłem czytać wszystko, co o powodzi udało się znaleźć, i z tego urodził się jakiś pomysł. Potem dołączyła do nas Kinga [Krzemińska] i już wspólnie układaliśmy z tego konkretną historię – mówił w rozmowie opublikowanej na łamach „Gazety Wyborczej” Kasper Bajon.

„Wielką wodę” w ciągu tygodnia  obejrzało 10 milionów widzów na całym świecie. Polska produkcja była pierwszym najchętniej oglądanym nieanglojęzycznym serialem na Netfliksie

Na podstawie napisanego przez Bajona i Krzemińską scenariusza Jan Holoubek i Bartłomiej Ignaciuk wyreżyserowali sześć odcinków serialu „Wielka woda”. Po premierze 5 października 2022 roku w ciągu tygodnia serial obejrzało 10 milionów widzów na całym świecie. Polska produkcja była pierwszym najchętniej oglądanym nieanglojęzycznym serialem na Netfliksie, a w pierwszej dziesiątce seriali znalazła się aż w 78 krajach.

Po latach pracy nad scenariuszami Bajon uważa, że ważniejsze od samej historii są dobrze napisane postaci. Najważniejszy jest bohater. Historia jest pewną wypadkową postaci – mówi. To podejście widać wyraźnie przy okazji „Wielkiej wody”. Jedną z mocniejszych stron tego serialu są wyraziści, a przy tym psychologicznie wiarygodni bohaterowie, zarówno ci pierwszo-, jak i drugoplanowi. Silne postaci, rozbudowane zależności i relacje między nimi, złożone motywacje i świetnie poprowadzone główne konflikty (m.in. miasto – wieś; poświęcanie mniejszości dla dobra większości; jednostka – władza) umieszczone w atrakcyjnym filmowo kontekście katastrofy naturalnej – to wszystko sprawia, że opowiadana historia wciąga i angażuje widzów. Znaczącą rolę odgrywają tu także wspomniane lata 90. – twórcy świadomie odwołują się do nostalgii widzów, którzy ten czas dobrze pamiętają. 

WIELKA WODA | scenariusz Kasper Bajon, reżyseria Jan Holoubek

Kasper Bajon od dziecka grał w szachy i robi to dziś, choć amatorsko. Szachowe tropy pojawiają się w jego powieściach, szachom, choć nie tylko im, poświęcona jest jego najnowszy zbiór esejów „Gambit orangutana. Opowieść o polskich szachach”. Pewne szachowe analogie daje się dostrzec także w pisaniu scenariuszy, o którym Bajon mówi, że bywa podobne do rozwiązywania łamigłówek. Uwielbiam grać w szachy, więc zawsze próbuję poszukać innego wariantu — innej ścieżki. To może będzie ślepa uliczka, ale może dzięki niej będzie można odkryć coś interesującego – mówił w jednym z wywiadów.

Owa umiejętność tworzenia wariantów i potencjalnych rozwiązań jednej historii jest bezcenna – zarówno dla pisarza, jak i dla scenarzysty. Kasper Bajon wyćwiczył ją znakomicie.

Obecnie pracuje na dwoma projektami tzw. krótkich serii. Jeden będzie realizował również jako reżyser. Będzie to opowieść o nieoczywistych przyczynach stanu wojennego. Drugi to dramat rozgrywający się na początku lat 90. I ten ma wyreżyserować Jan Holoubek.

Jednocześnie Kasper Bajon jest współautorem scenariusza do powstającego we współpracy z Anną Kępińską i firmą Telemark pełnometrażowego filmu fabularnego „Calineczka” w reżyserii Klary Kochańskiej. Rozwija też dwa projekty anglojęzyczne. Choć najbardziej cieszy się na myśl o kolejnej książce (bo mimo wszystko to literatura jest jego domem), która będzie mało nostalgicznym powrotem do początków XX wieku w Wielkopolsce.

— Katarzyna Gliwińska
Filmografia

2018 Via Carpatia (film fabularny)

Nagrody

2018 Via Carpatia 

Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych „Młodzi i Film” – Nagroda Specjalna Jury za reżyserię

Festiwal Filmu Polskiego „FilmPolska” w Berlinie – Wyróżnienie Jury