CZŁONKOWIE


fot. Sonia Szóstak

Reżyserka i scenarzystka. Absolwentka reżyserii PWSFTviT w Łodzi. Za krótkometrażowy film „Lokatorki” otrzymała studenckiego Oscara, a jej fabularny debiut „Via Carpatia” (który reżyserowała z mężem Kasprem Bajonem) nagrodzono za reżyserię na Koszalińskim Festiwalu Debiutów Filmowych „Młodzi i film”. Jest członkinią Europejskiej Akademii Filmowej.

 

filmpolski.pl

 

imdb.com

 

kontakt z agentem


Klara Kochańska

Głównymi bohaterkami większości jej krótkometrażowych filmów są kobiety: singielki, matki, kobiety dojrzałe. Nie chce, by opowiadane przez nią historie były odczytywane wyłącznie jako dramaty społeczne, a jednocześnie filmy, które reżyseruje dosadnie komentują polską rzeczywistość. Widać to wyraźnie w jej debiutanckim filmie „Via Carpatia”. 

Urodziła się w 1984 roku w Krakowie. Zanim w 2009 roku rozpoczęła studia reżyserskie na PWSFTviT w Łodzi, studiowała na Uniwersytecie Warszawskim w Kolegium Międzywydziałowych Interdyscyplinarnych Studiów Humanistycznych. Jest autorką pracy naukowej Zobacz co sobie robię – o zjawisku samookaleczania się kobiet. Opisała w niej kilka konkretnych przypadków kobiet i na tej podstawie analizowała znaczenie, funkcje, ale także artystyczne reprezentacje autodestrukcyjnych zachowań wśród kobiet we współczesnym świecie.

Kilka lat później, już jako studentka Szkoły Filmowej na antenie radiowej „Dwójki” mówiła, że wyrasta z pisania – gdy zaczynała studia reżyserskie, pisanie (przede wszystkim za sprawą wcześniejszych studiów na UW) było jej znacznie bliższe niż samo filmowanie, inscenizowanie czy myślenie obrazem. Pisanie scenariuszy było więc dla niej sprawą naturalną. 

Pytana o filmowych mistrzów, Kochańska przywołuje reżyserów z lat 60. i 70., przyznaje jednak, że od Felliniego czy Bergmana zawsze bliższy był jej Antonioni czy Buñuel. Opowiada o fascynacji filmami Polańskiego i Michaela Haneke; ceni twórczość Benneta Millera i Asghara Farhadiego, Alice Rohrwacher i Jane Campion.

Głównymi bohaterkami jej krótkometrażowych filmów zrealizowanych w czasie studiów w Szkole Filmowej są kobiety. Młode singielki (bohaterka dokumentalnej etiudy „Królowa Śniegu” czy, zagrana przez Julię Kijowską, Justyna z fabularnego krótkiego metrażu „Lokatorki”), kobiety dojrzałe, matki. Anna (Katarzyna Wajda), centralna postać krótkiej fabuły „10 Apgar” właśnie urodziła pierwsze dziecko. Tuż po porodzie zmaga się ze szpitalną rzeczywistością, ale też na nowo musi zdefiniować siebie wobec najbliższych i odnaleźć w świecie, w którym społeczna rola matki wiąże się z niezliczonymi oczekiwaniami ze strony innych. Z zupełnie innymi problemami boryka się Jola (Beata Fudalej), bohaterka dyplomowych „Lokatorek”, która samodzielnie zajmuje się niepełnosprawną córką (w tej roli Diana Zamojska). Z kolei w krótkometrażowym dokumencie „Melancholia” Kochańska przygląda się czterem aktorkom grającym w spektaklu „Klimakterium… i już”, które podczas trasy po Polsce dyskutują o tym, z czym zmagają się codziennie i co dla nich ważne.

Pierwsze mieszkanie, pierwsze dziecko, opieka nad niepełnosprawną córką, samotność, menopauza – choć bohaterki filmów Kochańskiej są mocno osadzone w polskiej rzeczywistości, reżyserka stroni jednak od wyłącznie publicystycznego ujmowania tematów.

Nie chciałam, żeby to był typowy dramat społeczny, który będzie budził wyłącznie rozważania o trudnej sytuacji w Polsce – mówiła o „Lokatorkach” w rozmowie z Urszulą Jabłońską. – Takie filmy źle mi się kojarzą. Jest nawet takie określenie „łódzki film” – bieda, alkoholizm i beznadzieja. To filmy, które są skrajnie realistyczne, nie ma w nich warstwy kreacyjnej. 

Trudne tematy w swoich filmach rozbraja  humorem. Zarysowane przez nią problemy odsłaniają swoją złożoność i wielowarstwowość, a ich rozwiązania i decyzje  bohaterów nie są wcale oczywiste.

Trudne tematy reżyserka w swoich filmach rozbraja przede wszystkim humorem. Zarysowane przez nią problemy odsłaniają swoją złożoność i wielowarstwowość, a ich rozwiązania czy decyzje bohaterek i bohaterów nie są wcale oczywiste. Owa nieoczywistość, przejawiająca się także w rozwiązaniach narracyjnych, powróci w pełnometrażowym debiucie Kochańskiej „Via Carpatia”, który reżyserowała razem z mężem Kasprem Bajonem. 

Jednocześnie reżyserka w wywiadach wielokrotnie powtarzała, że nie sposób robić filmów, które nie byłby w jakiś sposób polityczne. Uważam, że kino nie może być apolityczne, nawet jeśli się robi film o tym, że się rano ziewa – mówiła Grażynie Torbickiej. I rzeczywiście – filmy Kochańskiej, zarówno krótkometrażowe, ale także (a może przede wszystkim) fabularny debiut, może nie całkiem wprost, ale wyraźnie komentują aktualną sytuację polityczną.

W „Lokatorkach” – filmie dyplomowym ze scenariuszem napisanym na podstawie prawdziwej historii, z którą przyszedł do Kochańskiej Kasper Bajon – polityczne tematy widać jak na dłoni: opieka nad niepełnosprawnym dzieckiem, samotne macierzyństwo, prawo do własnego mieszkania, niedostępność lokali socjalnych dla potrzebujących, prywatyzacja, gentryfikacja. 

Oto pracująca w korporacji młoda prawniczka Justyna wprowadza się do zakupionego na licytacji komorniczej mieszkania. Klucze jednak nie pasują, a po dostaniu się do środka, okazuje się, że poprzednie lokatorki wciąż nie opuściły lokalu. Co więcej – nie zamierzają tego zrobić w najbliższym czasie. I trudno je o to obwiniać: to samotna matka z niepełnosprawną córką, wymagającą całodobowej opieki. Justyna nie podejmuje radykalnych kroków, nie doprowadza do natychmiastowej eksmisji lokatorek, miota się. Z jednej strony napędzają ją potrzeba intymności i prywatności, prawo do własnej przestrzeni, a także – związana przecież z jej zawodem – chęć egzekwowania tego prawa. Z drugiej – dręczy poczucie winy. Czy w tej patowej sytuacji jest jeszcze miejsce na empatię i solidarność społeczną?  Żadna z postaci w tym filmie nie jest czarno-biała, nie ma podziału na „dobrą” i „złą” bohaterkę. Obie zostały „napisane” w scenariuszu tak, by mogły liczyć na zrozumienie widzów. I – sądząc po reakcjach publiczności i jurorów na międzynarodowych festiwalach – owo zrozumienie znalazły. 

Julia Kijowska w LOKATORKACH | reż. Klara Kochańska

Choć „Lokatorki” osadzone są w typowo polskich realiach i zawiłościach, okazały się filmem uniwersalnym – zostały nagrodzone m.in. na dwóch festiwalach w Chinach oraz zdobyły tzw. Studenckiego Oscara – prestiżową nagrodę Student Academy Award od Amerykańskiej Akademii Filmowej dla fabularnego filmu nieanglojęzycznego. O studenckie Oscary wraz z „Lokatorkami” w 2016 roku rywalizowało 1700 filmów z całego świata. 

W czasie, gdy „Lokatorki” podbijały konkursy i festiwale, powstawał pełnometrażowy debiut Kochańskiej. To projekt w pewnym sensie eksperymentalny, łączący cechy filmu dokumentalnego, niezależnej fabuły i eseju – zrealizowany z potrzeby serca, w odpowiedzi na trwający latem 2016 roku w Europie tzw. kryzys uchodźczy. Młodzi twórcy uznali, że tym razem nie ma czasu na składanie wniosków o dofinansowanie, czy też oczekiwanie na oceny filmowych komisji przyznających (bądź nie) dofinansowanie – postanowili zrobić film samodzielnie.

Przed wyjazdem oglądaliśmy z Kasprem „Ostatni dzień lata”, by jeszcze utwierdzić się w przekonaniu, że kino bez wielkiego budżetu i całej wielkiej filmowej machiny jest możliwe – wspomina Kochańska. Wydawało nam się niesmaczne branie grubej kasy na film dotykający tematu ludzi, którzy umierają z pragnienia na granicach Europy, którzy uciekają z bombardowanych miast, a my ich nie chcemy wpuścić do kraju i dać im kawałka chleba – dodaje reżyserka.

Większość filmu „Via Carpatia” powstała w zaledwie osiem dni, w sześcioosobowej ekipie przemierzającej autem Europę z Polski do Grecji, na granicę z Macedonią. Sześć osób zaangażowanych w ten niecodzienny filmowy projekt to trzy zaprzyjaźnione ze sobą pary: reżyserska (Klara Kochańska i Kasper Bajon), operatorska (Zuzanna i Julian Kernbachowie) i aktorska (Julia Kijowska i Piotr Borowski). Pokonali drogę odwrotną do tej, którą przemierzali uchodźcy przedostający się z południa na północ Europy. Scenariusz był początkowo jedynie zarysowany, a na planie improwizowali nie tylko aktorzy. Klara Kochańska podczas pracy nad tym filmem odpowiadała nie tylko za reżyserię i scenariusz, ale także za scenografię, kostiumy, charakteryzację, dźwięk na planie; była także koproducentką. 

„Via Carpatia” to kameralny film o wielkich sprawach, wymykający się jakimkolwiek definicjom. Jego twórcy mieli odwagę spojrzeć tam, gdzie inni z zakłopotaniem odwracają wzrok.

Historia Julii (Kijowska) i Piotra (Borowski), którzy podróżują na granicę grecko-macedońską, aby odnaleźć i sprowadzić do Polski ojca Piotra, osadzona jest zarówno w rzeczywistości (dodatkowego kontekstu dostarcza tu prywatna historia Piotra Borowskiego, którego ojciec był Irakijczykiem i próbował przedostać się do Europy), jak i w gatunkowym kinie drogi. Jednak jest to film drogi dość nietypowy: bohaterowie nie mają zaskakujących przygód, nie przechodzą też wyraźnej przemiany. Mało tego – nie udaje im się osiągnąć celu wyprawy: nie odnajdują ojca głównego bohatera, a obóz dla uchodźców, do którego w końcu docierają, jest pusty, mieszkańców deportowano. Niemal wszystko, co przytrafia się w czasie podróży głównym bohaterom, przytrafiło się także filmowej ekipie – między innymi z tego bierze się dokumentalny charakter „Via Carpatii”.

Julka i Piotrek przyjmują wobec świata postawę obserwatorów, jak większość z nas. Jest ona najbardziej zwyczajna i banalna, bo w strachu nie ma niczego skomplikowanego ani wyjątkowego – tak o bohaterach „Via Carpatii” mówiła reżyserka w rozmowie opublikowanej na łamach „Przekroju”.

Jurorzy Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych w 2019 roku, przyznając filmowi specjalną nagrodę za reżyserię, tak uzasadniali swój werdykt: Za kameralny film o wielkich sprawach, wymykający się jakimkolwiek definicjom. Za odwagę spojrzenia tam, gdzie inni z zakłopotaniem odwracają wzrok. Julia Kijowska odebrała w Koszalinie nagrodę za rolę kobiecą za kreację zbudowaną na celowym samoograniczeniu, delikatności i dojrzałości. 

VIA CARPATIA | reż. Klara Kochańska i Kasper Bajon

Klara Kochańska jest także reżyserką teledysków i seriali („Stulecie winnych”, „Wizjonerki”) oraz współscenarzystką sześcioodcinkowego serialu Netfliksa „Otwórz oczy” (2021) wyreżyserowanego przez Annę Jadowską i Adriana Panka.

Obecnie pracuje nad kilkoma nowymi projektami, m.in. nad samodzielnym debiutem fabularnym pt. „Calineczka” oraz nad serialem według własnego pomysłu o dość specyficznym środowisku matek z dużego miasta.  

„Calineczka” będzie oszczędnym w środkach dramatem społeczno-obyczajowym. Główna bohaterka to 50-letnia Ewa, nauczycielka tańca w małym mieście na wschodzie Polski, była gwiazda polskiego zespołu ludowego. Ewa, na prośbę szwagra, zostaje radną z ramienia konserwatywnej partii. Nikt nie spodziewa się, że w krytycznym momencie, kobieta postąpi wbrew prawicowym ideałom, a w zgodzie z własnym sumieniem. Jednocześnie bohaterka nie umie przyznać się do swoich prawdziwych motywacji, które swoje źródło mają w tajemnicy z przeszłości.

To historia o nieodwracalności pewnych wyborów, przeżytym życiu, którego nie da się już zmienić, i utraconej miłości. Od strony producenckiej filmem zajmuje się Anna Kępińska i firma Telemark, a współautorem scenariusza jest Kasper Bajon.

— Katarzyna Gliwińska
Filmografia

2021 Stulecie winnych (serial fabularny)

2018 Via Carpati

2021 Stulecie winnych (serial fabularny)

2019 Wizjonerka (serial fabularny)

2018 Via Carpatia (film fabularny)

2016 Melancholia (etiuda szkolna)

2015 Lokatorki (etiuda szkolna)

2013 10 Apgar (etiuda szkolna)

2012 Melodia miłości (etiuda szkolna)

2011 Łódź od świtu do zmierzchu (etiuda szkolna)

2011 Zmartwychwstanie (etiuda szkolna)

2010 Królowa śniegu (etiuda szkolna)

a (film fabularny)

2016 Melancholia (etiuda szkolna)

2015 Lokatorki (etiuda szkolna)

2013 10 APGAR (etiuda szkolna)

2012 Melodia miłości (etiuda szkolna)

2011 (Łódź od świtu do zmierzchu) (etiuda szkolna)

2011 Zmartwychwstanie (etiuda szkolna)

2010 Królowa śniegu (etiuda szkolna)

Nagrody

2018 Via Carpatia 

Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych „Młodzi i Film” – Nagroda Specjalna Jury za reżyserię

Festiwal Filmu Polskiego „FilmPolska” w Berlinie – Wyróżnienie Jury

2015 Lokatorki

Student Academy Award – Brązowy Medal w kategorii Najlepszy Obcojęzyczny Film Fabularny

Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Xining – Grand Prix dla najlepszego filmu krótkometrażowego

Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Pune w Indiach – Nagroda dla najlepszego filmu studenckiego

VGIK Międzynarodowy Festiwal Filmów Studenckich w Moskwie – Nagroda dla najlepszego filmu fabularnego

Global Chinese Universities Student Film and Television Festival, Hong Kong – Złota nagroda za najlepszy film zagraniczny

WAMA Film Festival w Olsztynie – Grand Prix w konkursie filmów krótkometrażowych

Warszawski Festiwal Filmowy – Nagroda główna w konkursie filmów krótkometrażowych

Festiwal Filmowy w Gdyni – Nagroda Lagalnej Kultury w konkursie Młodego Kina

Ogólnopolskie spotkania filmowe „Kameralne lato” w Radomiu – wyróżnienie

Międzynarodowy Festiwal Filmowy „Zoom-Zbliżenia” w Jeleniej Górze – wyróżnienie