CZŁONKOWIE


Reżyser, scenarzysta i dramatopisarz. Jest absolwentem Wiedzy o Teatrze w warszawskiej Akademii Teatralnej i Mistrzowskiej Szkoły Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy. W 2021 roku za reżyserię debiutanckiego pełnometrażowego filmu „Dziura w głowie” otrzymał Nagrodę im. Krzysztofa Krauze przyznawaną przez Gildię Reżyserów Polskich.

 

filmpolski.pl

 

imdb.com


Piotr Subbotko

Jego debiutancki film „Dziura w głowie” przypomniał, jak bardzo odwykliśmy od autorskich, bezkompromisowych artystycznych wypowiedzi w polskim kinie, a jednocześnie potwierdził, że wciąż jest na nie miejsce. Niepodrabialne aktorstwo Bartłomieja Topy, świetne zdjęcia Wojciecha Staronia, wymowna muzyka Pawła Szymańskiego, ale przede wszystkim autorskie, odważne podejście do sztuki samego scenarzysty i reżysera zaowocowały filmem, który nie daje o sobie zapomnieć długo po wyjściu z kina.

Na spotkaniach po pokazach filmu „Dziura w głowie” był często przedstawiany jako „człowiek teatru”. Choć sam raczej dystansuje się od tej etykiety, rzeczywiście ukończył Wiedzę o Teatrze na warszawskiej Akademii Teatralnej, brał udział w warsztatach prowadzonych przez Krystiana Lupę, zagrał nawet epizodyczną rolę w jego spektaklu „Persona. Tryptyk/Marilyn”. Jest autorem nagradzanych dramatów, asystował reżyserom na planach telewizyjnych spektakli (m.in. Stanisławowi Różewiczowi).

Dziura w głowie | reżyseria Piotr Subbotko

Ale to tylko część faktów z życia zawodowego Piotra Subbotko. Inne zdecydowanie skupiają się wokół filmu: ukończył Szkołę Wajdy, doskonalił warsztat scenarzysty w Studium Scenariuszowym w łódzkiej Szkole Filmowej, przez wiele lat związany był z telewizją jako reżyser programów muzycznych i teledysków, a także scenarzysta seriali (m.in. „Samo życie”, „Fala zbrodni”, „Egzamin z życia”, „Pitbull”, „Prawo miasta”, „Tylko miłość”, „Prawo Agaty”, „Na sygnale”, „Na dobre i na złe”). Jest autorem scenariuszy filmowych – m.in. komedii „Last minute” w reż. Patryka Vegi oraz noweli z filmu „Stacja Warszawa”, a także scenariuszy własnych filmów. Scenariusz filmu „Dziura w głowie” znalazł się w finale konkursu SCRIPT PRO, a „Hiszpańskie dziewczyny” (na podstawie sztuki teatralnej Subbotko) – w finale konkursu Hartley-Merrill.

Subbotko jednak zdaje się instynktownie bronić przed wąskim zaszufladkowaniem – na jednym ze spotkań z widzami wspomniał, że przez pewien czas pracował także na budowie i jako redaktor w piśmie dla nastolatek.

Glasgow | reżyseria Piotr Subbotko

Jako reżyser filmowy zadebiutował w 2010 roku krótkometrażowym „Glasgow”, który powstał w ramach programu 30 minut. Subbotko pracował nad nim w szkole Wajdy – opiekunem projektu byli Wojciech Marczewski i Edward Żebrowski, autorem zdjęć Wojciech Staroń, a matkę głównego bohatera zagrała Sandra Korzeniak, którą Subbotko poznał przy okazji spektaklu Lupy (podobnie jak innych aktorów, którzy zagrali kilka lat później w pierwszym pełnometrażowym filmie reżysera).

Głównym bohaterem „Glasgow” jest nastoletni Damian wychowywany przez samotną matkę. Chłopak wierzy, że jego ojcem jest znany piłkarz z drużyny Celtic Glasgow. Marzy, by go odwiedzić. Jego codzienność dominują jednak konflikty z matką. Damian o wiele lepiej niż z nią dogaduje się z o kilka lat od niego starszą koleżanką, Moniką, która spodziewa się dziecka. Film zdobył kilkanaście nagród na festiwalach filmowych za granicą, m.in. Nagrody Specjalne Jury na festiwalach Tous Courts w Aix-en-Provence, Message to Man w Petrsburgu i Festiwalu Młodego Kina Wschodnioeuropejskiego w Cottbus oraz nagrody na festiwalach w Chinach, Serbii, Niemczech, Włoszech, Turcji, Francji i USA.

Reżyser nie idzie na skróty, nie spłaszcza opowieści, nie skupia się wyłącznie na linearnie prowadzonej historii, ale sięga głębiej, chcąc opowiedzieć o pewnych ideach, stanach emocjonalnych, kondycji głównego bohatera.

Osiem lat później Subbotko odważnie debiutował na dużym ekranie wyrazistym, autorskim kinem. Jego „Dziura w głowie” jednogłośnie okrzyknięta przez krytykę filmem „trudnym” zdaje się być zakorzeniona w XX wieku i w charakterystycznym dla lat 60. i 70. autorskim sposobie prowadzenia narracji.

Reżyser nie idzie na skróty, nie spłaszcza opowieści, nie skupia się wyłącznie na linearnie prowadzonej historii, ale sięga głębiej, chcąc opowiedzieć o pewnych ideach, stanach emocjonalnych, kondycji głównego bohatera.

Dziś już tak się filmów nie robi, nie opowiada w ten sposób, a ja właśnie w takie kino mocno wierzę – mówił po pokazie filmu na festiwalu w Gdyni jego producent Lambros Ziotas.

Dziura w głowie | reżyseria Piotr Subbotko

Nad scenariuszem pełnometrażowego debiutu Subbotko pracował ponad sześć lat, ale pierwszych inspiracji i zalążków tekstu można doszukać się znacznie wcześniej. W 2012 roku reżyser rozwijał scenariusz „Dziury w głowie” w ramach programu Ekran+ w Szkole Wajdy, dwa lata później tekst trafił do finału konkursu SCRIPT PRO.

 „To jest film otwarty i każdy musi powinien go sam zobaczyć, sam przeżyć. W sensie emocjonalnym jest zrozumiały i w Chinach, i w Stanach, i w Europie” – mówi Subbotko o „Dziurze w głowie”.

Subbotko nie polemizował z recenzentami i przyznawał, że zrobił film wymagający, ale z drugiej strony zaznaczał, że to jest film otwarty i każdy musi powinien go sam zobaczyć, sam i przeżyć. W sensie emocjonalnym jest zrozumiały i w Chinach, i w Stanach, i w Europie.

Samo streszczenie fabuły raczej nie stanowi trudności: młody aktor (wybitna rola Topy) pewnego dnia wchodzi w konflikt z prawem. Na komisariacie w czasie przesłuchania mówi po włosku, przekonując, że nie rozumie polskiego. Ale na sali sądowej aktor utrzymuje, że nic takiego się nie wydarzyło, a on nie zna włoskiego (i tu jest miejsce na pierwsze wątpliwości po stronie widza: to nie był on? Więc kto? Sobowtór? A może to schizofrenia? Albo tylko udaje?).

Adwokatka aktora prosi o złagodzenie kary, ponieważ oskarżony musi zajmować się chorą matką. Sędzia przychyla się do wniosku i nakazuje aktorowi codzienne meldowanie się na posterunku w miejscu opieki nad matką. Problem w tym, że mężczyzna nie był tam od lat. Zmuszony przez sąd wyrusza do rodzinnego domu, na wieś, gdzieś pod granicę z Białorusią. Po drodze wraz z trupą aktorską wystawia w podupadających domach kultury „Komedianta” Bernharda.

Dziura w głowie | reżyseria Piotr Subbotko

Niepostrzeżenie i na wielu poziomach zaciera się granica między fikcją a rzeczywistością, sceną teatralną a życiem. Moment, w którym w głównym bohaterze coś na scenie pęka jest trudny do uchwycenia – czy to jeszcze tekst dramatu, czy rzeczywista wściekłość sfrustrowanego aktora? Gdzie kończy się reżyserska koncepcja, a zaczyna utrata kontroli?

Gdy aktor wreszcie dociera do rodzinnego domu, zastaje tam umierającą matkę (Ewa Dałkowska), opiekującą się nią swoją dawną miłość (Sandra Korzeniak) i… intruza-niemowę. Okazuje się, że to przygarnięty przez matkę do pomocy w gospodarstwie Andrzejek (Andrzej Szeremeta). Nie tylko zajął pokój aktora, ale także jego miejsce w rodzinnej hierarchii… Z dnia na dzień Andrzejek okazuje się coraz bardziej podobny do głównego bohatera, a może odwrotnie? Kto tu właściwie jest aktorem? Kto tak naprawdę wymaga opieki?

Zróżnicowane Budujące klimat zdjęcia Wojciecha Staronia, sugestywna, niepokojąca muzyka Pawła Szymańskiego, dopracowana w najdrobniejszych szczegółach scenografia Tomasza Bartczaka i Joanny Hirsulidu rozbudowują fabułę o szereg dodatkowych znaczeń i podsuwają widzom kolejne tropy interpretacyjne.

„Amerykanie mówią, że dobry film powinno dać się opowiedzieć jednym zdaniem, natomiast Antonioni uważał, że jeśli da się go opowiedzieć jednym zdaniem, to nie może być dobry. Jestem bliższy zdania Antonioniego” – deklaruje reżyser.

Amerykanie mówią, że dobry film powinno dać się opowiedzieć jednym zdaniem, natomiast Antonioni uważał, że jeśli da się go opowiedzieć jednym zdaniem, to nie może być dobry. Jestem bliższy zdania Antonioniego – mówił Subbotko w wywiadzie radiowym po premierze „Dziury w głowie”.

Konsekwentnie na spotkaniach z widzami oraz w wywiadach  reżyser powtarzał, że nie zamierza dekodować znaczeń ukrytych w filmie. Interpretacja należy do widza, a każdy z widzów jest inny. Każdy może i powinien rozumieć tę historię po swojemu. (…) „Dziura w głowie” to obraz opowiadany w nieco inny sposób niż filmy skupione wyłącznie na „story”. Zostawiamy dużo miejsca widzowi, który musi wypełniać elipsy po swojemumówił w rozmowie z Jakubem Koiszem.

Rzeczy są tu raczej sugerowane niż opowiadane. Znaczenia pozostają otwarte, sami musimy nieustannie podejmować wysiłek, by nadać sens temu, co dzieje się na ekranie – trafnie podsumowywał w recenzji Jakub Majmurek. 

Dziura w głowie, reż. Piotr Subbotko / fot. Tadeusz Wierzbicki

Reżyser jedynie hasłowo wskazuje inspiracje, które pojawiały się na kolejnych etapach prac nad scenariuszem. Na warsztatach prowadzonych przez Krystiana Lupę w Teatrze Dramatycznym w Warszawie, Subbotko pracował nad monodramem „Dziura w głowie”, którego bezpośrednim punktem wyjścia była praca radzieckiego neuropsychiatry zajmującego się m.in. neurobiologicznymi źródłami języka Aleksandra Łurii „Świat utracony, świat odzyskany, czyli historia pewnego zranienia”. Łuria opisał w niej przypadek postrzelonego w głowę żołnierza i analizował, jak uszkodzenie płatów czołowych zmieniło zachowanie pacjenta. Z tych poszukiwań wyrosła postać Andrzejka – doppelgangera głównego bohatera.

Inny trop interpretacyjny reżyser podsuwa w samej fabule: główny bohater wystawianej na prowincji sztuki Bernharda „Komediant” także jest aktorem i twórcą spektaklu, w którym gra na austriackiej prowincji… Bernhard bezpardonowo stawia w swoim dramacie z 1984 roku pytania o rolę i kondycję sztuki oraz samego artysty we współczesnym świecie – pytania te w filmie Subbotko prawie 40 lat później nie tracą swojej dosadności.

I wreszcie samo miejsce akcji „Dziury w głowie” – nasycone znaczeniami i odniesieniami Podlasie. Reżyser tak prowadzi akcję, żeby kamera mogła przy okazji podejrzeć miejscowy folklor: tradycyjne pieśni, przygotowywane według przepisów babć przetwory i potrawy, regionalne stroje, a nawet szeptuchy – tak zapowiadano film na łamach Vougea. Bohater z miasta jest zmuszony wrócić tam, gdzie czas zdaje się płynąć wolniej, gdzie ludzie umierają w domach, żegnani przez zawodzące płaczki, gdzie mówi się w innym języku i możliwe jest dotknięcie tego, co pierwotne, organiczne, podstawowe dla ludzkiej egzystencji.

Film Subbotko miał premierę w konkursie głównym Golden Goblet podczas 21. Shanghai International Film Festival w Chinach, brał także udział m.in. w konkursie głównym 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni i w konkursie New Filmmakers 42. São Paulo International Film Festival w Brazylii.

W 2021 roku Piotr Subbotko za reżyserię „Dziury w głowie” otrzymał Nagrodę im. Krzysztofa Krauze przyznawaną przez Gildię Reżyserów Polskich. Kapituła Nagrody pod przewodnictwem Pawła Pawlikowskiego nagrodziła obraz „za wrażliwość społeczną, kunszt artystyczny i nonkonformistyczne podejście do sztuki filmowej”.

Obecnie reżyser pracuje nad kolejnymi projektami fabularnymi.

— Katarzyna Gliwińska
Filmografia

2018 Dziura w głowie

2009 Glasgow

Nagrody

2018 Dziura w głowie

Nagroda im. Krzysztofa Krauze przyznana przez Gildię Reżyserów Polskich

Festiwal L’Europe Autour de l’Europe w Paryżu – Wyróżnienie specjalne

Babie Lato Filmowe w Trzyńcu – Nagroda Główna „Złoty Debiut”

Babie Lato Filmowe w Trzyńcu – Nagroda Publiczności

2009 Glasgow

Międzynarodowy Festiwal Filmów Krótkomtrażowych w Pentedattilo – II Nagroda w sekcji Territorio in Movimento

International Sudent Film and Video Festival of Beijing Film Academy w Pekinie – Nagroda Publiczności

Euganea Film Festival w Padwie – Nagroda dla najlepszego międzynarodowego filmu krótkometrażowego

International Film and Music Festival w Kustendorf – III Nagroda „Bronze Egg”

Międzynarodowy Festiwal Filmów Krótkometrażowych w Eregli – II Nagroda

International Filmfest w Eberswalde – Nagroda „e” dla najlepszego filmu krótkometrażowego

Siren Film Festival w Charkowie – Grand Prix

Konkurs Best Shorts –  Award of Excellence

Festiwal Filmów Krótkich, Dokumentalnych i Animowanych „Message to Man” w Petersburgu – Nagroda „Centaur” za najlepszy debiut

Międzynarodowy Festiwal Filmowy Golden Apricot w Erywaniu – „Złota Morela” w konkursie „Apricot Stone Competition”

Festiwal Młodego Kina Wschodnioeuropejskiego w Cottbus – Nagroda Specjalna

Festiwal Tous Courts w Aix-en-Provence – Nagroda Specjalna Jury