AKTUALNOŚCI


Słodki koniec festiwalu w Sundance

 „Dolce fine giornata” (Słodki koniec dnia) w reżyserii Jacka Borcucha z Nagrodą w Sundance. Jury doceniło Krystynę Jandę grającą główną rolę w filmie. 

„Jacek Borcuch swoim pokazanym na festiwalu w Sundance filmem zabrał głos w sprawie kryzysu uchodźczego. Jego bohaterka grana przez Krystynę Jandę to Polka mieszkająca we Włoszech. Jej niepoprawna politycznie przemowa spada na lokalną społeczność jak bomba. W tym samym czasie, gdy prawdziwa bomba terroryzuje Rzym…” – pisze Anna Tatarska w relacji z Sundance dla Vogue.pl

Słodki koniec dnia, reż. Jacek Borcuch

Bohaterka filmu, Maria Lange (Krystyna Janda), jest polską  pisarką żydowskiego pochodzenia i laureatką Nagrody Nobla. Maria jest szanowana przez opinię publiczną na całym świecie i darzona wielką sympatią małej społeczności toskańskiej Volterry, którą wybrała na swój dom.

Kilka dni po tragicznym ataku na stolicę Włoch, Maria wykorzystuje  uroczystość wręczenia lokalnych nagród  do wygłoszenia  kontrowersyjnej przemowy o dwulicowości polityki uchodźczej we Włoszech i w Europie. Wystąpienie pisarki odbije się szerokim echem, zmieniając jej status w społeczeństwie i sytuację jej bliskich.

Słodki koniec dnia, reż. Jacek Borcuch

– Tak naprawdę nie wiadomo, jednoznacznie, po której stronie jest Maria prywatnie. Teza, którą stawia w przemówieniu, jest bardzo kontrowersyjna. To quasi-terrorystyczny intelektualnie akt, wynikający z głębokiej niezgody na ogólną sytuację. Maria wypowiada się jako artystka. Ale czy artysta ma prawo do tego typu bulwersujących wypowiedzi: że akt terrorystyczny może być sztuką? Myślę, że film, ma takie prawo. Ta scena to otworzenie tematu, prowokacja zmuszająca do namysłu i prowokująca dla widzów.  Scenariusz celowo tego nie definiuje do końca, ani ja tego nie definiowałam grając. Byłoby to naiwne w obliczu złożoności problemów jakie mamy w tej chwili w Europie i na świecie. w tym scenariuszu podobało mi się właśnie to, postawienie tylu pytań, otworzenie tylu tematów, problemów,  pozostawionych do rozsądzenia widzowi – mówiła Krystyna Janda dla Vogue.pl

Słodki koniec dnia, reż. Jacek Borcuch

Kasia Smutniak, wcielająca się w rolę córki głównej bohaterki w wypowiedzi dla „Gazety Wyborczej”dodawała: – Dokładnie teraz, kiedy my pokazujemy na Sundance nasz film, we Włoszech właśnie dzieje się historia. Kilka dni temu do portu w Syrakuzach przybył statek „Sea Watch”, na którym przebywa 47 uratowanych z morza migrantów. Rząd udzielił zgody na cumowanie, jednocześnie podtrzymując decyzję o zakazie zejścia na ląd z powodu przekroczenia ustalonych limitów.  To nie jest abstrakcyjny temat, on dotyka nas wszystkich. Kiedy z sytuacji moralnej robi się sytuację polityczną, to jest moment, w którym trzeba wstać i wyjść na ulice. To właśnie dzieje się teraz we Włoszech.

Scenariusz filmu to wspólne dzieło reżysera Jacka Borcucha i pisarza Szczepana Twardocha.

Jacek Borcuch jest stałym gościem Sundance. W 2009 roku pokazywał tu  „Wszystko, co kocham”. Cztery lata później w konkursie festiwalu wystartował jego film „Nieulotne”, przynosząc nagrodę za zdjęcia Michałowi Englertowi.

— materiały prasowe/ redakcja

Przeczytaj więcej o Jacku Borcuchu