CZŁONKOWIE
Za krótkometrażowego „Królika po berlińsku” (2009) nominowany do Oscara. Jego „Lęk wysokości” (2011) otrzymał w Gdyni Nagrodę za Debiut Reżyserski lub Drugi Film oraz nominację do Orła w kategorii Odkrycie Roku. Pracuje nad rozgrywającym się w średniowieczu filmem „Niemy”. Członek Europejskiej Akademii Filmowej.
Bartosz Konopka
„Jakie kino cenię? Chyba takie, w którym można się przejrzeć i odnaleźć swoje emocje. A dzięki temu poczuć się mniej samotnym” – mówi Bartosz Konopka. Należy do pokolenia, które w dorosłe życie wchodziło w nowej Polsce. Odżegnuje się od polityki, podkreśla, że interesują go uniwersalne dylematy i uważne portrety psychologiczne bohaterów. Paradoksalnie jednak to właśnie w jego dokumentach odbija się kawał polskiej mentalności i transformacji. Bo przecież nie da się uczciwe przyglądać ludziom bez pokazania społeczeństwa, w którym żyją
Sam Konopka urodził się w 1972 roku w Myślenicach. Niedługo później rodzina przeniosła się do Dąbrowy Górniczej. Ojciec pracował przy projektach kopalni, matka była germanistką i orientalistką. Gdy Bartek miał 12 lat wyjechała za granicę. Najpierw „tylko” do pracy, później na stałe. Jej brak wróci w kinie Konopki. Próby układania życia z ojcem, we dwóch. A później jeszcze mierzenie się z chorobą ojca.
Jako nastolatek Konopka nie miał sprecyzowanych zainteresowań. Grał w koszykówkę, nieźle mu szło. Brał też udział w amatorskim teatrze prowadzonym przez dwóch sztygarów z okolicznej kopalni. Marzył nawet o aktorstwie, ale szybko poczuł, że to nie dla niego. Pojawiła mu się myśl, żeby kiedyś robić filmy. Eksperymentował z kamerą, którą dostał od wujka z Austrii. Ledwie impuls, ale wystarczył, żeby Konopka poszedł na krakowskie filmoznawstwo. Dał sobie czas na dojrzewanie i podjęcie ważnych, życiowych decyzji.
Pod koniec lat 90 zatrudnił się jako reporter w TVN-ie. – Pierwsza praca, ważne doświadczenie – wspomina – Ale wciąż miałem wrażenie, że trochę oszukuję sam siebie, że pracując dla redakcji zakładam maskę.
W „Króliku po berlińsku” Konopka opowiedział o zniewoleniu, ale też o szoku wolności. Zabawna, ale i przenikliwa wiwisekcja totalitaryzmu otrzymała nominację do Oscara
Zdał do szkoły filmowej w Katowicach. Na początku pochłonął go dokument. W 2003 roku ze swoim współpracownikiem Piotrem Rosołowskim usłyszeli o akcji pomocy społecznej: ubogim rodzinom podarowywano kozy. Postanowili prześledzić losy owych zwierząt. A tak naprawdę ludzi, którzy z trudem wiązali koniec z końcem i którzy w statystykach urzędników zakwalifikowali się do uczestnictwa w programie pomocowym. Tych, którzy nie nadążyli za wiatrem przemian w Polsce.
„Ballada o kozie” zdobyła mnóstwo nagród. Wyróżniała się na tle innych dokumentów „na trudne tematy” ciepłem, humorem, lekką nutą absurdu. Konopka długo pracował nad montażem, a schronienie znalazł w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy. Właśnie tam Marcel Łoziński podsunął mu kolejny temat: o królikach żyjących w wąskiej przestrzeni między dwoma murami, które składały się na Mur Berliński dzieląc Berlin i Europę na pół.
Znów zwierzęcymi oczami opowiedział o społeczeństwie. Tym razem autorytarnym. W wyreżyserowanym razem z Rosołowskim „Króliku po berlińsku” zającowate próbowały zrozumieć świat, w którym ludzie ginęli próbując dostać się ze wschodniej strony na Zachód. Konopka opowiedział o zniewoleniu, ale też o szoku wolności. Zabawna, ale i przenikliwa wiwisekcja totalitaryzmu zrobiła wielką karierę: – Producentka, Andźka Wydra, zobaczyła na Hotdocs w Kanadzie reakcję publiczności za oceanem, złapała wiatr w żagle, sprawdziła regulamin na oscars.org i wysłała
– opowiada Konopka. – A Akademia zaakceptowała zgłoszenie.
Już znalezienie się na Oscarowej shortliście wywołało euforię twórców filmu. Dzisiaj Konopka żartuje, że dopiero po ogłoszeniu nominacji, gdy rozdzwonił się jego telefon, dowiedział się, ile w Polsce jest mediów. A przy okazji zdał sobie sprawę z promocyjnej siły nagród Amerykańskiej Akademii. Chociaż ostatecznie statuetkę zdobyła „Muzyka Prudence” o zespole chorych i niepełnosprawnych muzyków z Zimbabwe, film Konopki znalazł się w dystrybucji w Niemczech i w Stanach, za oceanem trafił do prestiżowego katalogu Icarus Films.
Z „Królikiem…” Konopka zwrócił się w stronę dokumentów kreacyjnych. Jak w „Sztuce znikania”, która jakoś przypominała poprzedni projekt. Tutaj Konopka z Rosołowskim wyobrażali sobie, jak mógłby widzieć PRL człowiek z kompletnie innej kultury – Haitańczyk sprowadzony do Polski przez Jerzego Grotowskiego. Przybysz analizował socjalistyczne rytuały kategoriami swojej kultury: „religię” papieru toaletowego i dywanów rzuconych do sklepu czy masowe „obrzędy” dożynkowe.
„Sztuka znikania” stała się kolejnym filmem reżysera, w którym w nieoczywisty sposób odbijały się nasze losy i historia społeczna. Jak zresztą później w 25-minutowym „Z łóżka powstałeś” z udziałem profesora Balcerowicza. W dokumentach Konopka rejestrował też artystów: Stanisławę Celińską w „Nowej Warszawie”, pięcioro tuzów polskiej kultury w „Drodze do mistrzostwa”.
Konopka zaczyna niebawem dużą produkcję. „Niemy” to kostiumowa opowieść o pierwszych średniowiecznych misjonarzach
Jednak naprawdę ważny stał się dla niego debiut fabularny, zrealizowany tuż po „Króliku…”. W „Lęku wysokości”, niemal autobiograficznej opowieści, wrócił do czasu, siedzącego w nim najmocniej. Sportretował dziennikarza telewizyjnego, który pnie się po szczeblach kariery, zakłada rodzinę, czeka na narodziny pierwszego dziecka, prowadzi coraz bardziej bezpieczne i ustabilizowane życie. Aż dostaje telefon, że pogorszył się stan zdrowia jego psychicznie chorego ojca.
– Biłem się z tym problemem ponad 10 lat – mówi Konopka – Po raz pierwszy zmierzyłem się z nim w moim dyplomie „Czubek”. Miotały mną wtedy skrajne uczucia, ale zdecydowałem się na pełną szczerość. Chciałem pokazać etiudę ojcu. Ale on był akurat w psychotycznej fazie, lekarz mi zabronił. To było dla mnie trudne. Zrobiłem ten film, żeby pokazać, jak bardzo go kocham, jak chcę mu pomóc, jak mi na nim zależy. I nie mogłem się z nim tymi uczuciami podzielić.
Po pokazach do Konopki podchodzili widzowie, dziękując, że odnaleźli w obrazie własne historie. Nie tylko choroby umysłowej. Bo w gruncie rzeczy „Lęk…” był zapisem miłości, która trafia na mur, rozbija się o zamknięcie emocjonalne, trwoni w upływającym czasie.
– Zrobiłem w filmie to, czego nie zrobiłem w życiu – mówi Bartosz Konopka – Mój bohater nie wstydzi się łez, nie ukrywa uczuć, pokazuje ojcu, ze jest ktoś, kto będzie o niego walczył. W życiu byłem na to zbyt niedojrzały, za mało odważny. I w końcu Bartosz Konopka opowiedział historię, o jakiej zawsze mówił: intymną, osobistą, wchodzącą pod skórę.
Konopka przygotowuje się teraz do dużej produkcji – realizacji nagrodzonego w programie ScriptEast scenariusza „Niemego” – kostiumowej opowieści o pierwszych misjonarzach w średniowiecznych czasach. Historii z pogranicza legendy inspirowanej choćby „Valhallą” Refna.
Pytam, czym dla niego jest sukces. – Kiedy widzowie odbierają twoją wypowiedź jako swoją – odpowiada bez wahania – Kiedy stoisz pod kinem, patrzysz na twarze wychodzących ludzi i myślisz: „No, coś przeżyli”.
2018 Krew Boga (film fabularny)
2016 Droga do mistrzostwa (dokument)
2015 Aż po sufit (serial fabularny)
2014 Z łóżka powstałeś (film fabularny, krótkometrażowy)
2013 Bez tajemnic (serial fabularny)
2013 Nowa Warszawa (dokument)
2013 Sztuka znikania (dokument)
2012 Lekarze (serial fabularny)
2011 Lęk wysokości (film fabularny)
2009 Królik po berlińsku (dokument)
2006 Królowie śródmieścia (serial fabularny)
2006 Trójka do wzięcia (film fabularny, krótkometrażowy)
2004 Ballada o kozie (dokument)
2004 Sceny z powstania… (spektakl telewizyjny)
2003 Cisza (etiuda szkolna)
2003 Niebo nad Europą (dokument)
2001 Znajomi z widzenia (etiuda szkolna)
2014 Z łóżka powstałeś
Brooklyn Film Festival ‑ Nagroda dla najlepszej krótkometrażowej fabuły
Festiwal Filmowy w Gdyni − Nagroda Publiczności „Złota Ryba Multimediaoff” w przeglądzie polskiego kina niezależnego
2013 Sztuka znikania
Recontres Internationales du Documentaire de Montréal ‑ Wyróżnienie
Międzynarodowy Festiwal Filmów Dokumentalnych w Jihlava ‑ Wyróżnienie
2012 Lęk wysokości
Tarnowska Nagroda Filmowa ‑ Nagroda Jury Młodzieżowego
Przegląd Polskich Filmów Fabularnych „Debiuty” ‑ Nagroda Publiczności
2009 Królik po berlińsku
Nominacja do Oscara w kategorii: krótkometrażowy film dokumentalny
Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni ‑ Nagroda za debiut reżyserski lub drugi film
Canadian International Documentary Festival „Hotdocs” w Toronto ‑ Nagroda dla filmu średniometrażowego
Międzynarodowy Festiwal Filmów Dokumentalnych w Jihlava ‑ Nagroda „Silver Eye” dla najlepszego filmu średniometrażowego
Krakowski Festiwal Filmowy ‑ Grand Prix „Złoty Lajkonik” w Konkursie Polskim
Planete+ Doc Film Festival ‑ Nagroda Magicznej Godziny
Gwarancja Kultury ‑ Nagroda TVP Kultura dla najlepszego filmu
Mumbai Film Festival ‑ II Nagroda „The Silver Gateway Award”
Batumi International Art House Film Festival ‑ Nagroda Specjalna Jury
Międzynarodowy Festiwal Filmów Dokumentalnych „Documenta Madrid” ‑ II Nagroda w kategorii filmów krótkometrażowych
ArchFilmLund ‑ Nagroda dla najlepszego dokumentu o mieście/architekturze
Chicago Festiwal Filmu Polskiego w Ameryce ‑ „Złote Zęby” dla najbardziej interesującego filmu dokumentalnego
Ińskie Lato Filmowe ‑ Nagroda „Złota Rybka”
Ogólnopolski Festiwal Sztuki Filmowej „Prowincjonalia” ‑ Nagroda „Jańcio Wodnik” za najlepszy film dokumentalny
Festiwal Filmów Optymistycznych „Multimedia Happy End” ‑ Wyróżnienie
2006 Trójka do wzięcia
Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych „Młodzi i Film” ‑ Nagroda za krótkometrażowy film fabularny
Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni ‑ Nagroda Specjalna SFP w konkursie „Młode Kino Polskie”
Europejski Festiwal Filmów Krótkometrażowych w Brest ‑ Grand Prix
Seattle Polish Film Festival ‑ Nagroda za Najlepszy Film Krótki
The New York Polish Film Festival ‑ Nagroda „Ponad Granicami” im. Krzysztofa Kieślowskiego w kategorii filmu krótkiego
Festiwal Filmów Krótkich, Dokumentalnych i Animowanych „Message To Man” w Petersburgu ‑ Nagroda „Centaur” za najlepszy debiut
Festiwal Filmu Krótkiego w Warszawie ‑ Nagroda Główna
Festiwal Filmu Krótkiego w Warszawie ‑ Nagroda Publiczności
Międzynarodowy Festiwal Filmowy „Tofifest” ‑ Grand Prix w Konkursie na Najlepszy Krótkometrażowy Film Fabularny
Międzynarodowy Festiwal Filmowy „Tofifest” ‑ Wyróżnienie Honorowe za najlepszy scenariusz w Konkursie na Najlepszy Krótkometrażowy Film Fabularny
Festiwal „Slamdance on The Road” w Krakowie ‑ Nagroda Główna
2004 Ballada o kozie
Festiwal „Era Nowe Horyzonty” ‑ nagroda w konkursie polskich filmów dokumentalnych
Neubrandenburg-Szczecin Europejski Festiwal Filmowy „Dokument ART” ‑ Nagroda Publiczności
Ogólnopolski Festiwal Sztuki Filmowej „Prowincjonalia” ‑ Nagroda „Jańcio Wodnik” za najlepszy film dokumentalny
Multimedia Festiwal Filmów Optymistycznych „Happy End” ‑ Wyróżnienie za lekkość ujęcia istotnego tematu
Toruński Offowy Festiwal Filmowy ‑ Nagroda Publiczności
2003 Cisza
Aye Aye Film Festival w Nancy ‑ Wyróżnienie
Międzynarodowy Festiwal Filmowy „Etiuda & Anima w Krakowie” ‑ Wyróżnienie Honorowe