AKTUALNOŚCI


Ballada o miłości niemożliwej

W maju wzięła udział w konkursie Un Certain Regard w Cannes. We wrześniu zdobyła Złote Lwy, najwyższe wyróżnienie Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Agnieszka Smoczyńska zaprasza widza to niesamowitego świata milczących bliźniaczek. „Silent Twins”, anglojęzyczny debiut uznanej polskiej reżyserki, trafia dziś do kin. 

Silent Twins, reż. Agnieszka Smoczyńska

„Agnieszka Smoczyńska jak nikt potrafi opowiadać o siostrzanych relacjach. Nic dziwnego, że po przeczytaniu scenariusza stwierdziła, że musi wyreżyserować Silent Twins. Nie sądzę, by komukolwiek udałoby się zrobić to lepiej. — pisze Karolina Stankiewicz dla wp.pl — Autentyczną, dramatyczną historię Smoczyńska ubrała w baśniową szatę. Zamiast zgłębiać dramat bliźniaczek, zaprosiła nas do świata ich pokręconej wyobraźni. Kolorowego, szalonego, ale i mrocznego. Wykorzystała do tego animację poklatkową oraz wiersze i dzienniki pisane przez autentyczne siostry Gibbons”.

„Smoczyńska udowadnia, po raz kolejny, że jest reżyserką wybitną, o wysokiej wrażliwości, wygrywającej na dużym ekranie mądre emocje.” – pisała Maja Chitro dla „Elle” po sukcesie „Silent Twins” na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Silent Twins, reż. Agnieszka Smoczyńska

„Nie jest jednak tak, że film Smoczyńskiej uderza wyłącznie w poważne tony. Jest w nim także miejsce na humor i pewną lekkość, do których wydatnie przyczyniają się znakomite kreacje Tamary Lawrance i Letitii Wright, odważny flirt z filmowymi gatunkami czy świetne wstawki lalkowej animacji poklatkowej.  Warto przy tej okazji wspomnieć, że za sporą część tych najbardziej kreatywnych procesów odpowiadała polska część ekipy. Od zdjęć Kuby Kijowskiego, przez muzykę autorstwa Marcina Macuka i Zuzanny Wrońskiej po montaż Agnieszki Glińskiej czy kostiumy Katarzyny Lewińskiej. Wszystko to sprawia, że Silent Twins to film, w którym można się zakochać. I nawet nie będzie to specjalnie trudne.” — pisał w recenzji po canneńskim pokazie filmu Kuba Armata dla interia.pl

Silent Twins, reż. Agnieszka Smoczyńska

„Silent Twins” obok Złotych Lwów otrzymało także nagrody za muzykę, scenografię i wyróżnienie sieci kin studyjnych na tegorocznym festiwalu W Gdyni. Dla Smoczyńskiej był to kolejny triumf na festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Wcześniej została tu nagrodzona za Debiut Reżyserski („Córki dancingu”). Warto zauważyć, że w tamtym filmie za muzykę odpowiadała także Zuzanna Wrońska.

Smoczyńska wyrasta na pozycję jednej z najciekawszych i  najoryginalniejszych polskich reżyserek, która o tym, „co w nas dzikie i nieokiełznane opowiada z lekkością tanecznych kroków” – jak pisze dystrybutor filmu, Gutek Film. Także w swoim anglojęzycznym debiucie Smoczyńska daje popis nieskrępowanej wyobraźni. 

Wizjonerski, wypełniony muzyką „Silent Twins”, choć zrealizowany w oparciu o reportaż Marjorie Wallace (książka wyszła właśnie w Polskę nakładem wydawnictwa Czarne), ma wyraźny charakter pisma jego reżyserki. Podobnie jak poprzednie filmy Smoczyńskiej narracja jest prowadzona z perspektywy kobiecych bohaterek.

Niezwykle ciekawymi środkami wizualnymi Smoczyńska wpuszcza widza w wymyślony przez June i Jennifer Gibbons świat, ich bogatą i mroczną wyobraźnię, przybliża nam sztuki, opowiadania i poezję, która pisały, pokazuje teatry kukiełkowe, które wystawiały tylko dla siebie. Na walijskiej prowincji, która czarnym dziewczynkom ma do zaoferowania głównie upokorzenia, „milczące bliźniaczki” uciekają w eksplodujące neonowymi kolorami, oprószone słonecznym blaskiem fantazje o pisarskiej sławie, romantycznej miłości i basenach pełnych Pepsi-Coli. Ale podkręcona hormonami nastoletnia wyobraźnia June i Jennifer ma także mroczną stronę – podobnie jak ich podszyta rywalizacją więź.

Silent Twins, reż. Agnieszka Smoczyńska

Kreując na ekranie wewnętrzny świat bliźniaczek, Agnieszka Smoczyńska pełnymi garściami czerpie z estetyki starych reklam, kolorowych magazynów czy mydlanych oper. Sięga po thriller i zmysłowy musical, dramat i poklatkową animację. Emocjonalna bomba, jaką jest „Silent Twins”, swoją energię zawdzięcza także Letitii Wright („Czarna Pantera”, serial „Czarne lustro”) i Tamarze Lawrance (serial „Mały topór”). Aktorki tworzą przejmujące role dziewczyn, które nie mogą żyć ani bez siebie, ani razem, i których nastoletni bunt wymknął się spod kontroli. Film Smoczyńskiej można odczytywać jako studium toksycznej więzi, artystycznego geniuszu czy kobiecego buntu. Może to opowieść o ucieczce od rasistowskiego społeczeństwa, a może ballada o niemożliwej miłości?

Niesamowita strona wizualna filmu jest dziełem polskich twórców. Scenografię odtwarzającą Wielką Brytanię lat 70. i 80. stworzyła w polskich warunkach Jagna Dobesz (również nagroda w Gdyni), kostiumami z epoki zajęła się Katarzyna Lewińska, a zapierające dech w piersiach zdjęcia wykonał Jakub Kijowski.

Silent Twins, reż. Agnieszka Smoczyńska

Historia przedstawiona w filmie Smoczyńskiej ma swoje korzenie w rzeczywistości. June i Jennifer Gibbons urodziły się w 1963 roku w brytyjskiej bazie wojskowej w Jemenie, gdzie stacjonował ich ojciec. Rodzice dziewczynek pochodzili z Barbadosu. Na początku lat 70. rodzina zamieszkała w Walii, gdzie dziewczynki były jedynymi czarnoskórymi dziećmi w szkole. Przez to były dręczone, co prawdopodobnie sprawiło, że zamknęły się przed światem. Jak podaje portal All That’s Interesting: „Chociaż rodzina mówiła w domu po angielsku, młode June i Jennifer Gibbons zaczęły mówić innym językiem, uważanym za przyspieszoną wersję Bajan Creole”

Marjorie Wallace, autorka książki o bliźniaczkach The Silent Twins z 1986 roku, mówiła w wywiadzie dla portalu NPR: „Zaczęły mówić późno, a kiedy w końcu przemówiły, ich słowa były niejasne. Ćwierkały i piszczały, wypowiadając niewłaściwe sylaby. Nikt inny nie mógł ich zrozumieć. To było tak, jakby mówiły w obcym języku. Obie poruszały się w pewnym sensie synchronicznie”. Jak pisze Wallace, choć więź między bliźniaczkami była nierozerwalna, nie zawsze była pełna miłości. Z wiekiem June i Jennifer coraz bardziej się izolowały, ostatecznie przechodząc do zachowań przestępczych. Rzuciły szkołę, zaszyły się w swoim pokoju, by rozmawiać we wspólnym języku i pisać, wypełniając niezliczone zeszyty swoimi historiami. Kupiły nawet maszynę do pisania, by móc przesyłać swoje prace do czasopism”.

Silent Twins, reż. Agnieszka Smoczyńska

W 1981 roku bliźniaczki Gibbons spaliły salon traktorów, a podczas gaszenia pożaru ranny został strażak. Wkrótce potem zostały przyłapane na wandalizmie i próbie podpalenia uczelni technicznej. Za akty wandalizmu w 1982 roku siostry zostały skazane na pobyt w Broadmoor, brytyjskim ośrodku o zaostrzonym rygorze dla osób uznanych za „obłąkanych kryminalnie”.

Proces był na tyle głośny, że zainteresował się nim Marjorie Wallace, dziennikarka śledcza The Sunday Times. Ku jej zaskoczeniu podczas wizyt w Broadmoor bliźniaczki zdecydowały się nawiązać z nią kontakt, a z czasem nawet przyjaźń. Książka Walce jest efektem spotkań z bliźniaczkami i lektury ich pamiętników oraz prób literackich.

— redakcja/ materiały prasowe

Silent Twins
reżyseria Agnieszka Smoczyńska
premiera: 21 października 2022