AKTUALNOŚCI
20/04/2022
Jak nakręcić arcydzieło, nie wychodząc z własnego domu
„Film balkonowy” to absolutny przebój festiwali filmowych. Otrzymał nagrody na wielu prestiżowych imprezach m.in. w Biarritz, Lipsku, Sao Paulo, Locarno czy na największym polskim festiwalu dokumentalnym Docs Against Gravity.
„Film balkonowy” jest fantastyczną podróżą do wypartych lęków, tęsknot, absurdu i (bez)sensu egzystencji każdego. – napisał w recenzji dzieła Łozińskiego Janusz Wróblewski w „Polityce” – Paweł Łoziński nakręcił arcydzieło, nie wychodząc z własnego domu. Samotnie stojąca kamera na statywie umieszczona na balkonie pierwszego piętra warszawskiej kamienicy i reżyser z czteroipółmetrową tyczką z mikrofonem – oto cała ekipa, której zadaniem było nawiązanie rozmowy z sąsiadami przechadzającymi się po dwunastu metrach kwadratowych chodnika.
Tyle lat robię filmy dokumentalne, goniąc za bohaterami, szukając ich, wchodząc w ich światy (…). Pomyślałem, a co by było, gdybym stanął z kamerą w jednym miejscu, niech to będzie balkon, ustawię jeden kadr i poczekam dostatecznie długo, żeby świat cały, jak go sobie wyobrażam, w ten kadr mi wszedł – mówi reżyser w jednym z wywiadów.
Czy każdy może być bohaterem filmu? Czy świat da się zamknąć w jednym kadrze? Reżyser Paweł Łoziński przygląda się ludziom ze swojego balkonu w kamienicy na warszawskiej Saskiej Kępie. Przechodzą uśmiechnięci, smutni, zamyśleni, zagapieni w telefony, młodzi i starzy. Mieszkańcy dzielnicy, albo przypadkowi goście, zwyczajni przechodnie. Autor zaczepia, zadaje pytania, rozmawia o tym jak radzą sobie z życiem. Stojąc tam z kamerą przez ponad dwa lata stworzył miejsce dialogu, świecki konfesjonał, przy którym każdy może się zatrzymać i opowiedzieć o sobie innym ludziom.Bohaterowie niosą w sobie zagadki i tajemnice, nie dają się łatwo zaszufladkowa. Każda ludzka historia jest wyjątkowa, a życie jest nie do wymyślenia. Film to radykalny powrót do początków kina, kiedy człowiek przychodził do kamery. Może wystarczy zatrzymać się na dłużej, żeby zobaczyć więcej?
Paweł Łoziński to uznany i wielokrotnie nagradzany twórca filmów dokumentalnych. Do jego największych sukcesów należą proste, kameralne obrazy, historie ludzkie, które nie uciekają od rysowania współczesnego tła społecznego, ale akcent przesuwają na tematykę egzystencjalną, pokazywaną poprzez drobne sprawy małych ludzi. Tu wymienić trzeba przede wszystkim dwa filmy dokumentalne, zrealizowane przez Łozińskiego na własnym podwórku, małą kamerą cyfrową zapewniającą intymność realizacji, a więc bez udziału ekipy filmowej: “Taka historia” i “Siostry”.- pisał o reżyserze Jan Strękowski dla culture.plW wywiadzie Katarzyny Jabłońskiej dla “Tygodnika Powszechnego” (3/1999) Łoziński mówił: Interesują mnie drobne, błahe – z pozoru tylko nieważne – sprawy. Okazuje się, że z takich małych zdarzeń składa się życie. W filmie, który teraz robię, niewiele się dzieje, ale to “nic-nie-dzianie się” wydaje mi się bardzo interesujące. Myślę, że to, co na pozór wydaje się nudne, jeżeli się uważnie przyjrzeć, może stać się ciekawe.
Film balkonowy
reżyseria Paweł Łoziński
Kinogram, ul. Żelazna 51/53 Warszawa
25 kwietnia (poniedziałek) godz. 19.00