AKTUALNOŚCI


Melanż z walką o życie

„To impreza, której nie można odpuścić”, „powstała produkcja, która ubawiła mnie, jak dawno żadna”, „rzadko kiedy widzi się na ekranie taką grupę świetnie obsadzonych ludzi” — czytamy w prasie po premierze „Apokawixy” w reżyserii Xawerego Żuławskiego. Pierwszy polski film o zombie, nagrodzony niedawno Złotym Pazurem FPFF w Gdyni zbiera znakomite recenzje.   

„Apokawixa” to historia grupy maturzystów, którzy zmęczeni kolejnymi lockdownami – postanawiają zorganizować nad morzem „melanż życia”.

Mimo niepokojąco wysokiego stężenia sinic w Bałtyku i przypadków dziwnych zakażeń początkowo wszystko idzie normalnie – plaża, taniec, seks, picie, miłosne uniesienia i rozczarowania. Z minuty na minutę całość jednak zaczyna wymykać się spod kontroli. W środku imprezy wybucha epidemia zombi. Bohaterowie muszą walczyć o życie.

Apokawixa | reż. Xawery Żuławski

Zniszczenie na imprezie będzie spowodowane nie tylko nadużyciem alkoholu, dragów i wielkością imprezy, która – co oczywiste – wymknie się spod kontroli. To doprowadzi do katastrofy na tle ekologicznym.

„To pierwszy polski film zombi − to jest dla mnie najważniejsze. Jest to film rozrywkowy, psychodeliczno-przygodowy, o młodych, ale nie tylko dla młodych — mówi reżyser, Xawery Żuławski — Mam nadzieję, że widzowie będą się dobrze bawili podczas projekcji Apokawixy.”

Apokawixa | reż. Xawery Żuławski

Grupa maturzystów wybiera się na „melanż życia”. Organizuje go Kamil, syn milionera, w nadmorskiej posiadłości swojego ojca. Pojawią się tam: Paweł, który załatwia trefne piguły, kradnąc je swojej siostrze kibolce; fan motoryzacji Mario, którego związek z prymuską Luizą przechodzi kryzys; Mycha i Tola, dwie najlepsze kumpele, jedna z nich zarabia na wyjazd na imprezę na sekskamerce; walcząca o lepszy świat Aga i surfer Max.

Na Wybrzeżu poznają kolejne barwne postaci: właściciela pola kempingowego – zmagającego się z alkoholizmem Strażnika; jego córkę Jagnę; gangstera Ptaśka i jego rekrutujących dziewczyny do klubów bramkarzy Tołdiego i Miśka; prawdziwego freaka – Blitza.

Spotykają się na imprezie, na której wydaje się, że wszystko będzie jeszcze normalnie. Zabawa, taniec, seks, picie, miłosne uniesienia i rozczarowania. Z minuty na minutę całość zaczyna się jednak wymykać spod kontroli. Po przybyciu na imprezę ekipy warszawskich kiboli Robsona dochodzi do starcia z ekipą Ptaśka z Wybrzeża. O wszystkim dowiaduje się ojciec Kamila. Syn będzie musiał skonfrontować się z ojcem, który – jak się okazuje – prowadził w czasie kwarantanny pewną nielegalną działalność mającą wpływ na wszystkich. W środku imprezy wybucha epidemia zombie. Bohaterowie muszą walczyć o życie.

Apokawixa | reż. Xawery Żuławski

„Polskie zombie dają czadu. Apokawixa to impreza, której nie można odpuścić” – zachęca do zobaczenia filmu Rafał Christ na łamach spidersweb.pl.

Apokawixa Xawerego Żuławskiego na papierze wyglądała na bardzo ryzykowny pomysł: zebrać młodych aktorów i urządzić ich bohaterom wielką imprezę nad morzem, podczas której atakować będą ich zombie. W dodatku ma mieć to wszystko jakieś przesłanie. Okazało się, że to ryzyko bardzo się opłaciło – powstała produkcja z nieopatrzonymi twarzami, która ubawiła mnie, jak dawno żadna.” – pisze w swojej recenzji dla gazeta.pl Marta Korycka.

Apokawixa | reż. Xawery Żuławski

„Nareszcie komedia, która śmieje się z pandemii. Skąd biorą się zombie i dlaczego sami często czujemy się, jakbyśmy powstali z grobu? Apokawixa Xawerego Żuławskiego odczynia gusła na grubym melanżu. Gdy opadnie pył, dowiemy się, na co chorujemy. Oto polskie voodoo. – pisze Adriana Prodeus w „Vogue” – Ten film niesie piorunująca energia młodego aktorskiego zespołu. To oni (do już wymienionych dodam Wiktorię Gorobets, Martę Stalmierską, Monikę Mikołajczak, Mikołaja Matczaka, Aleksandra Kaletę, Oskara Wojciechowskiego, Mariusza Urbańca) uwiarygadniają świat na ekranie i nadają mu swój rys, wic, swoje powiedzonka. Rzadko kiedy widzi się na ekranie taką grupę świetnie obsadzonych ludzi, dlatego nagrodę na festiwalu w Gdyni otrzymała reżyserka castingu Marta Kownacka. Były i inne, na przykład Złoty Pazur – choć po tylu latach pracy Xawerego Żuławskiego na laury zasługuje już nie twórczy eksperyment, lecz konsekwencja. Wiedza, jakie kino umie i chce się robić. W Apokawixie czuć poryw wolności.”

sprawdź seanse: BILETY

— redakcja / materiały dystrybutora 

cytaty pochodzą z serwisów gazeta.pl, spiedersweb.pl, vogue.pl

 

Apokawixa
reż. Xawery Żuławski
premiera: 7 października 2022